Zwiedzanie Zakynthos samochodem jest wspaniałe ale po 8 dniach mieliśmy troszkę dosyć auta i wybraliśmy się na wycieczkę autokarowo - promową na Kefalonię.

W planie było odwiedzenie klasztoru St. Gerasimos, jaskiń drogarati i Melissani, miejscowości Karavomilos, Sami, Agios Efimia, widoku na plażę Myrthos i stolicy wyspy Argostoli. Poniżej dla zainteresowanych rozkład promów z Agios Nikolaos (Zakynthos) do Pessada (Kefalonia)

Wycieczkę kupiliśmy na głównej ulicy w Kalamaki. 40EUR - os dorosła, 20EUR dzieci od 4 lat, maluszki darmo. Kupowaliśmy wycieczki organizowane przez TEZ - greckie państwowe biuro turystyczne. Wyruszyliśmy z małym opóźnieniem o 7.40 rano. Autokar z bardzo sprawną klimatyzacją zawiózł nas z Kalamaki do znanego nam dobrze St. Nikolaos na północy wyspy. Prom odpływał o 9.45 wiec mieliśmy troszkę czasu na małe śniadanko w porcie :) Zakupiliśmy też w sklepiku tabletki "Emastop" bo jazda po krętych drogach lekko nas zakręciła :) A na Kefaloni zapowiadało się gorzej :)

Grecy jak zwykle byle jak przycumowali swój prom i wszystkie auta sprawnie zjechały na betonowe nabrzeże. Weszliśmy na górę. A dzieci zaczęły dokarmiać rybki resztkami wczorajszej bułki.

Wcześniej mieliśmy zamiar pojechać samochodem na Kefalonię ale rezydent nastraszył nas, że na prom ledwo mieszczą się 3 autokary. A tu niespodzianka. Prom ANGELA jak gruba BERTA pomieściłby w sobie z 10 takich autokarów i poprosiłby jeszcze o kilknaście vanów nie wspominając a autach i skuterach na deser:)
Ciąg dalszy wkrótce...